Też tak macie, że podczas zakupów w drogerii zaczyna Was boleć głowa od natłoku kosmetyków na półkach? Różnorodność oferowanych nam produktów i marek sprawia, że nie możemy się zdecydować na odpowiedni kosmetyk. W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić Wam moich ulubieńców, tzn te produkty, które mogę z czystym sumieniem polecić. Być może ułatwię Wam w ten sposób decyzję, gdy będziecie szukać nowego różu, czy też szminki.
1. Rimmel by Kate nr 20
2. YSL nr 15
3. INGLOT nr 866
4. M.A.C Please Me A63
Balsam EOS jest najlepszym nawilżającym balsamem jaki miałam, a do tego cudownie pachnie. Baby Lips z kolei nadaje ustom lekki kolor, co jest świetną alternatywą na co dzień, np. do szkoły.
Kolejnym, waznym punktem mojego makijażu są policzki, Podstawą jest bronzer- używam tego z M.A.C. i jestem z niego bardzo zadowolona. Jest to nieco droższy produkt, ale biorąc pod uwagę, że poprzedniego używałam prawie dwa lata, postanowiłam zainwestować. :) Róże, które widnieją na zdjęciu fajnie rozświetlają moją twarz i nadają jej ciekawych kolorów. Brzoskwiniowy z INGLOT'a kupiłam dziś. Już go używałam, więc mogę w ciemno stwierdzić, że będzie moim ulubionym.
1. Bourjois Paris 95 Rose De Jaspe
2.INGLOT Face Blush 84
A teraz pora na mój ulubiony fluid na lato. Póki co odstawiłam Revlona, ponieważ jest za ciężki jakna teraz. Ten jest sporo lżejszy, ciekawie pachnie i nie zatyka tak porów - skóra może oddychać :) No i najważniejsze nie pozostawia efektu maski. Revlon nadal używam i polecam, ale na chłopdniejsze dni lub na jakąś imprezę, kiedy nie chcemy się nadmiernie błyszczeć - solidna tapeta jednym słowem :)
A Wy co sądzicie na temat tych produktów? Jakie są wasi ulubieńcy? Dajcie znać w komentarzach, z chęcią wypróbuję! Pozdrawiam :*
Ale piękne kosmetyki
OdpowiedzUsuńCLICK
uwielbiam kosmetyki z Inglota. ;)
OdpowiedzUsuń