Witam po dość długiej przerwie i bardzo przepraszam z tego powodu. A teraz szykujcie się na sporo nowości :)
Dzisiejszy post będzie na temat mojego codziennego makijażu. :) Opiszę krok po kroku jak się maluję oraz jakich używam do tego kosmetyków.
1. Pierwszy krok to nałożenie fluidu na skórę. Aktualnie używam Maxfactor Face Finity 3 w 1, ale nie jestem do końca zadowolona. Co prawda do przetłuszczającej się skóry jest w sam raz, bo nie ma tłustej konsystencji , ale jest za gęsty.
2. Następnie pod oczy nakładam korektor w płynie Maybelline Affinitone w odcieniu naturalnym. Wklepuje go palcem, żeby jak najwięcej pozostało na swoim miejscu.
3. Prasowanym pudrem Vipera nr 507 gruntuje korektor wklepując puder, a na reszcie twarzy nakładam go okrężnymi ruchami.
4. Brwi traktuję kredką do brwi, jakąś najzwyklejszą za parę złotych :)
5. Rzęsy maluję dwoma tuszami. Najpierw pomarańczowym Rimmel Scandal Eyes, a potem żółtym Maybelline The Colosal Volum' Express.
6. Na policzki pędzelkiem Elite nakładam wzdłóż kości policzkowej róż firmy Bell Pocket 2skin.
7. Krokiem finalnym jest nałożenie pomadki na usta. Ostatnio moją ulubioną jest Chanel nr 15, ponieważ ma delikatny, naturalny kolor :)
Efekt końcowy przedstawiony na zdjęciach poniżej:
I jak? :)
Ślicznie wyglądasz :) Świetny makijaż :) Zapraszam do mnie http://because-i-like-dots.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Na pewno będę często odwiedzać Twojego bloga. Zapraszam również do mnie jeśli macie czas : http://moja--historia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńmam ten róż jest bardzo fajny ;) tusz colosal też warty polecenia;) zapraszam na nowego posta:
OdpowiedzUsuńhttp://fashion-crown.blogspot.com
Śliczna tyś !!!! Też lubie ten tusz !!
OdpowiedzUsuńnazywamsiejustyna.blogspot.com
jesteś taka śliczna + masz idealny makijaż, na 1 rzut oka wygląda jakby cię malował jakiś specjalista ! I też mam ten żółty tusz ale bardzo mi sie rzęsy od niego kleją :/
OdpowiedzUsuńObserwuję *-*
http://juliasss-blog.blogspot.com/
bardzo ładny i subtelny :) podoba mi sie ! :)
OdpowiedzUsuńUzywam tego 2skin i jestem zadowolona :) pomaranczowego tuszu tez kiedys uzywalam :)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńjak już wspominałam, jestem fanką twoich makijaży ;-) ten tutaj jest mega naturalny - bardzo fajny! tez uzywam tuszu maybelline The Colosal Volum' Express i nie wiem jak ty, ale ja jestem bardzo zadowolona, najlepszy tusz jaki mialam ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pewnie, ja juz obserwuje :) czekam na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem ciekawe jak to jest z tym żółtym tuszem do rzęs Maybelline The Colosal Volum' Express. Znam masę dziewczyn, które są zafascynowane tym tuszem już od dłuższego czasu. Ja przyznam się szczerze, że jeszcze nigdy go nie używałam...i chciałam się zapytać, czy jest rzeczywiście tak dobry jak słyszałam?
OdpowiedzUsuńNa początku niestety klei rzęsy,w sumie chyba jak większość nowych tuszy ale znalazłam na to sposób :) Wycieram tusz ze szczotki kawałkiem papieru toaletowego :D Przez to rzęsy wyglądają naturalnie, bo nie są posklejane :) A tak to jestem jak najbardziej zadowolona :)
UsuńPozdrawiam :))
Ja teraz zużywam chyba trzecie z rzędu opakowanie L'oreal million lashes. Staram się kupować w promocji, bo ogólnie chyba jego cena przewyższa 50 zł (o ile dobrze pamiętam?). Może kiedyś się skusze na maybelline. Powodzenia w dalszym blogowaniu:)
OdpowiedzUsuń