Walking Through The Roman Streets

Dzisiejszy post będzie różnił się od tych pozostałych. Zamiast stylizacji przygotowałam krótką fotorelację z mojego zimowego wyjazdu do Rzymu. Zdjęcia, które tutaj zamieściłam wykonane są prze ze mnie, telefonem. Jak widać piękne zdjęcia można zrobić nawet przy pomocy aparatu wbudowanego w nasz smartfon, niekoniecznie trzeba taszczyć z sobą lustrzankę ważącą kilka kilogramów. :) Nie rozpisywałam się zbytnio, ponieważ nie chciałam powielać tego co moglibyście przeczytać w przewodnikach. Pozdrawiam i do następnego postu :)

 Pierwszym miejscem na turystycznej mapie Rzymu z serii tych najbardziej rozpoznawalnych jest niewątpliwie Koloseum. Dojazd tam jest bardzo prosty, ponieważ znajduję się przy samym wejściu do metra niebieskiej linii.

 Watykan to nie Rzym, ale również jest to najbardziej kultowe miejsce dla turystów odwiedzających stolicę Włoch. Wybrałyśmy się tam w środę - wtedy na Placu Świętego Piotra odbywają się audiencje z udziałem Papieża. Jeśli mam być szczera - Plac nie jest taki wielki jak się to wydaje w telewizji :)

 Na mnie największe wrażenie wywarł Panteon - a raczej jego widok nocą. Z resztą.. spójrzcie na to zdjęcie. Oddaje w 100% monumentalność tego zabytku. 

 Jak na prawdziwą zakupoholiczkę przystało, nie mogłam nie odwiedzić ulicy Via dei Condotti. Ta ulica to prawdziwy raj dla fashionistek. Znajdują się tutaj butiki wszystkich najbardziej znanych i ekstrawaganckich marek takich jak Prada, Gucci, Louis Vuitton, Chanel i wiele, wiele innych.. Miło chociaż popatrzeć na te piękne rzeczy w witrynach. :) 

Po męczącym dniu przyszła pora na chwilę relaksu. Jestem dozgonną fanką makaroników, dlatego zdecydowałyśmy się na Laduree. W tym miejscu można nie tylko kupić makaroniki pięknie zapakowane na wynos ale również usiąść, wypić pyszną herbatę i skosztować np lodów z makaronikami. Do tego lokal jest wprost przepiękny!