Dzisiejsza stylizacja to moja propozycja na imprezę ostatkową. Całość utrzymana jest w czerni - najbezpieczniejszy kolor, a do tego w sam raz nadaje się na wieczór. Czarne, asymetryczne, skórzane szorty zestawiłam z czarną mgiełką z Zary. Na nogach nie mam rajstop, ale w taką pogodę jaką mamy teraz trzeba je założyć :) Do tego srebrno-czarny mocniejszy makijaż, szpilki, mała torebka oraz parę czarno-złotych bransoletek. :) Życzę wszystkim udanych ostatków!
shorty - no name | torebka - no name | bransoletki - Pestka | mgiełka - Zara | szpilki - Vices Woman
Świetne szorty! :)
OdpowiedzUsuńsuper wygladasz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam i pozdrawiam : stylerefoulee.blogspot.com :*
szorty mega :)
OdpowiedzUsuńswietnie!
OdpowiedzUsuńSzorty najlepsze!
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja?:)